Spis treści
ToggleKolacja dla dwojga – co mówi nauka o afrodyzjakach?
Przed nami walentynkowa kolacja dla dwojga. Jeszcze rok temu, część z nas spędzała ten romantyczny wieczór w restauracji. Niestety obecna sytuacja uniemożliwia nam zjedzenie kolacji walentynkowej w ulubionym lokalu. Dlatego pewnie niektórzy z nas zdecydują się, aby przygotować ją samodzielnie w domu. A skoro ma być romantycznie to może warto wzbogacić dania walentynkowe w afrodyzjaki? Od tysięcy lat na stołach pojawiają się produkty, które zaliczane są do afrodyzjaków. Nie jest to jednak artykuł o tym, jak przygotować miksturę, która sprawi, że wybranek/wybranka zakocha się w nas od pierwszego wejrzenia. Jeśli czytacie moje artykuły to wiecie, że lubię podejść do konkretnego tematu od strony naukowej. Tak też będzie w przypadku afrodyzjaków. Pewnie łatwiej byłoby znaleźć informacje o nich w jakiś magicznych księgach i ludowych przekazach niż w badaniach naukowych. Na szczęście udało mi się znaleźć takie badania. Dlatego mogę zaprezentować Wam afrodyzjaki od strony naukowej! Sprawdźmy, co mówi o nich nauka.
Afrodyzjaki w kuchni – jak to było kiedyś?
Pierwsze informacje na temat roślin stosowanych jako afrodyzjaki pochodzą już z okresu cywilizacji egipskiej i babilońskiej. Najstarszy przepis na specyfik o właściwościach afrodyzjakalnych pochodzi z 1700 r.p.n.e. – sporządzono go za pomocą hieroglifów. Do przygotowania takiej mikstury zalecano użycie akacji, szydlicy oraz miodu. Wszystkie składniki należało rozdrobnić, wymieszać z miodem i odstawić na 4 dni do „nabrania mocy”. Wśród innych przepisów można znaleźć takie, które wykorzystywały moc korzenia żeń-szenia, imbiru, lukrecji, daktylów, cynamonu, marchewki, gorczycy czy malagi. Z kolei w średniowieczu jedna z najsłynniejszych miłosnych mikstur sporządzana była z cynamonu, anyżu, pieprzu oraz gałki muszkatołowej.
Jeśli myślicie, że przygotowywanie miłosnych mikstur było domeną niższych klas społecznych, które wierzyły w zabobony i ważyły mikstury w porozumieniu z lokalnymi magami to jesteście w błędzie. Afrodyzjaki pojawiały się również na dworach królewskich. Jedną z ich największych zwolenniczek była Elżbieta Łokietek (córka Władysława Łokietka). Niektóre źródła podają, że wyruszając w podróż nigdy nie zapominała o zabraniu podręcznej apteczki pełnej afrodyzjaków. Elżbieta lubiła eksperymenty i wierząc, że piękny zapach może zdziałać cuda szukała cudownych perfum o właściwościach afrodyzjakalnych. W poszukiwaniach idealnego składu pomagał jej arabski lekarz, filozof z Avicenny oraz nadworny alchemik. Owocem tych poszukiwań były perfumy składające się z olejku rozmarynowego, tymianku oraz lawendy. Okazało się, że są one strzałem w dziesiątkę – szybko zyskały dużą popularność na dworach królewskich w całej Europie.
Badania naukowe pokazują, że część z roślin stosowanych jako afrodyzjaki od zarania dziejów faktycznie posiada takie właściwości. Należy jednak pamiętać, że na przestrzeni lat powstało sporo legend na temat produktów, które rzekomo posiadają właściwości afrodyzjakalne. Z drugiej strony naukowcy podkreślają, że w przypadku afrodyzjaków znaczenie może mieć również efekt placebo, który ma korzystne działanie poprzez poprawę naszego samopoczucia.
Kolacja dla dwojga w świetle nauki – co wiemy o mechanizmie działania afrodyzjaków?
Wszyscy mówią o afrodyzjakach, ale jak tak naprawdę definiuje się to pojęcie? W literaturze afrodyzjaki określane są jako środki, którym historycznie przypisywano rytualne (wręcz magiczne) działanie. Ich użycie miało wspomagać zdobycie upragnionego partnera/partnerki. Samo słowo „afrodyzjak” pochodzi od Afrodyty – greckiej bogini miłości.
Definicja afrodyzjaków ulegała licznym modyfikacjom na przestrzeni lat. Gdy do akcji wkroczyły badania naukowe nastała nowa era, w której to zaczęto definiować je używając raczej naukowych, a nie magicznych pojęć. Według współczesnej definicji są to produkty posiadające w składzie substancje wybiórczo pobudzające sferę seksualną. Mogą one działać na drodze różnych mechanizmów, działając na:
- receptory α2-adrenergiczne obecne w śródbłonku naczyń męskich narządów płciowych, α1-adrenergiczne w zakończeniach nerwów współczulnych oraz cholinergiczne, dopaminergiczne i serotoninowe;
- kanały sodowe i monoaminooksydazy stymulujące pracę narządów płciowych;
- stymulowanie produkcję tlenku azotu, który poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych pomaga przy zaburzeniach erekcji;
- receptory dotykowe;
- ośrodek erekcji zlokalizowany w rdzeniu kręgowym;
Mechanizm działania afrodyzjaków obejmuje również zmniejszanie napięcia układu nerwowego, pobudzanie aktywności fizycznej, a także oddziaływanie na układ hormonalny.
Afrodyzjaki w kuchni, czyli co z naukowego punktu widzenia powinna zawierać kolacja walentynkowa
Skoro wiemy już jak wygląda mechanizm działania afrodyzjaków, czas przejść do części praktycznej. Sprawdźmy, które afrodyzjaki posiadają naukowo potwierdzone działanie i można włączyć je do menu kolacji we dwoje. Znajdziecie wśród nich takie, o których pewnie już słyszeliście, jak i mniej znane produkty.
Przyprawy:
- gałka muszkatołowa,
- bazylia,
- imbir,
- kurkuma,
- kardamon,
- lubczyk,
- goździki
- czosnek (który również w naturalny sposób wzmacnia odporność).
Owoce:
- winogrona,
- ananasy,
- kiwi,
- daktyle,
- jeżyny.
Warzywa:
- marchew,
- papryka,
- brokuły,
- szparagi,
- bakłażan,
- seler,
- por,
- pietruszka (natka pietruszki jest również dobrym źródłem żelaza).
Inne produkty:
- korzeń maca,
- lebioda,
- czekolada (zalecam wybieranie gorzkiej, z której możecie przygotować np. czekoladki bez cukru idealne na walentynkowy prezent),
- żeń-szeń.
Jak sami widzicie, lista ta jest całkiem długa dlatego myślę, że każdy z nas znajdzie wśród nich swój ulubiony produkt, który może wykorzystać do przygotowania kolacji walentynkowej. Kolacja dla dwojga powinna być dobrze doprawiona afrodyzjakami!
Dobrze przyprawiona kolacja walentynkowa – do czego dodać przyprawy uważane za afrodyzjaki
Kolacja dla dwojga musi być dobrze przyprawiona! W końcu aromatyczne przyprawy mogą pobudzać nasze zmysły podobnie jak romantyczna oprawa w postaci świeczek, płatków róż itp. Poniżej przedstawiam Wam kilka pomysłów na to, jak wykorzystać afrodyzjaki w kuchni.
Wybrane źródła naukowe, z których pochodzą informacje znajdujące się we wpisie:
- Alok Semwal, Ratendra Kumar, Ramandeep Singh. Nature’s aphrodisiacs – A review of current scientific literature. Int J Recent Adv Pharm Res 2013; 3(2): 1-20.
- Bruce AA, John ED, Linda LB, Gary HG, Ari S, Mary LP, et al. Brain activation and arousal in healthy heterosexual males. Brain 2002; 125: 1014-1023.
- Gonzales GF, Córdova A, Vega K, Chung A, Villena A, Góñez C. Effect of Lepidium meyenii (Maca), a root with aphrodisiac and fertility-enhancing properties, on serum reproductive hormone levels in adult healthy men. J Endocrinol 2003; 176(1): 163-168.
- Mullaicharam AR, Karthikeyan, Barish, Umaheswari R. Aphrodisiac properties of Allium sativum Linn. extract in male rat. Hamdard medicus 2004; 47: 30-35.
- Pande M, Pathak A. Sexual function improving effect of Chenopodium album (bathu sag) in normal male mice. Biomed Pharmacol J 2008; 1: 325-332.
- K.K. Rewatkar, Ayaz Ahmed, Mohd. Irfan Khan, N. Ganesh. A landmark approach to aphrodisiac property of Abelmoschus manihot (L.). Int J Phytomed 2010; 2: 312-319.
- Sudhir A. Awate, Rajendra B. Patil, Prashant D. Ghode, Ms.Vinita Patole, Deshbandhu Pachauri, S. Haja Sherief. Aphrodisiac activity of aqueous extract of Glycyrrhiza glabra in male wistar rats. World J Pharm Res 2012; 1(2): 371-378.
- ] Tajuddin, Shamshad Ahmad, Abdul Latif, Iqbal Ahmad Qasmi, Kunwar MYA. An experimental study of sexual function improving effect of Myristica fragrans Houtt. (Nutmeg). BMC Complementary Alternative Med 2005; 5: 5-16.
- P. Venkatesh, K. Hariprasath, V. Soumya, M. Prince Francis, S. Sankar. Isolation and aphrodisiac screening of the fruits of Durio zibenthinus Linn. Asian J Biol Sci 2010; 3(1): 1-17.
- Yakubu MT, Akanji MA. Effect of aqueous extract of Massularia acuminate steam on sexual behavior of male wister rats. Evid Based Complementary Altern Med 2011; 2011: 738103.