Ile razy słyszałaś, że dieta dla kobiet w ciąży powinna wyglądać tak czy inaczej, a potem okazało się, że to ludowe mity i legendy miejskie? Jestem tu po to, żeby rozwiać Twoje wątpliwości dotyczące tego, jak powinna wyglądać dieta kobiet w ciąży. Usiądź wygodnie i sprawdź 4 mity żywieniowe, w które nie należy wierzyć.
Spis treści
ToggleNie istnieje coś takiego jak dieta kobiet w ciąży
Istnieje. Skąd wzięło się przekonanie, że słowo „dieta” odnosi się wyłącznie do sposobu żywienia polegającego na ograniczeniu ilości kcal w celu redukcji masy ciała? Definicji tego terminu nie trzeba szukać w specjalistycznej literaturze. Wystarczy Encyklopedia PWN, która podpowiada, że „dieta [łac. < gr. díaita ‘sposób życia’], oparty na zasadach dietetyki sposób żywienia się człowieka, charakteryzujący się ustalonym pod względem jakości, ilości i urozmaicenia doborem pokarmów, dostosowanym do potrzeb organizmu”.
Jak sama widzisz, nie ma tu mowy o tym, że dieta równa się odchudzanie. Ciąża to nie najlepszy moment na redukcję masy ciała, dlatego nie wprowadza się tzw. deficytu kalorycznego. Zdrowa dieta przyszłej mamy jest skomponowana tak, aby dostarczała odpowiednich ilości energii i składników odżywczych – niezbędnych zarówno dla właściwego funkcjonowania oraz dobrego samopoczucia kobiety, jak i prawidłowego przebiegu ciąży.
Kobieta w ciąży musi zrezygnować z diety wegetariańskiej
Jeszcze jakiś czas temu podejście do diety wegetariańskiej było dość radykalne. Mówiono, że jest niedoborowa i absolutnie niezalecana dla kobiet w ciąży. Jednak, gdy coraz więcej osób zaczęło rezygnować z mięsa i ryb (lub tylko mięsa – łagodniejsza forma wegetarianizmu) naukowcy zaczęli przyglądać się bliżej temu zagadnieniu. Okazało się, że dieta wegetariańska nie jest taka straszna, jak ją malują. Nawet specjaliści z dziedziny dietetyki zmienili zdanie na temat stosowania diety wegetariańskiej w ciąży.
Zgodnie z najnowszym stanowiskiem Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków (na które powołują się też polscy dietetycy) kobieta w ciąży nie musi rezygnować z diety wegetariańskiej. Dobrze zaplanowana dieta wegetariańska (a nawet wegańska) jest zdrowa, spełnia zapotrzebowanie żywieniowe i może zapobiegać niektórym chorobom (oraz wspomagać ich leczenie) na wszystkich etapach życia – włącznie z okresem ciąży i laktacji.
Przy czym kluczowe jest tutaj stwierdzenie „dobrze zaplanowana”. Wyeliminowanie mięsa i ryb z diety dla kobiet w ciąży wiąże się z większym niedoborem białka, wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, witaminy D (choć tutaj i tak zalecana jest suplementacja, ponieważ dieta ma charakter uzupełniający), a także żelaza. Jeśli chodzi o żelazo, poświęciłam mu osobny artykuł blogowy, w którym wyjaśniam jak uniknąć niedoboru żelaza w ciąży?
Podsumowując, nie musisz zmuszać się do jedzenia mięsa i ryb w czasie w ciąży. Wręcz przeciwnie – powinnaś unikać sytuacji stresowych i takich, które wzbudzają w Tobie negatywne emocje. Jedzenie niektórych produktów wbrew woli z pewnością się do nich zalicza. W związku z tym lepiej postaw na odpowiednio zbilansowaną dietę wegetariańską uzupełnioną o suplementację.
Kobieta w ciąży powinna suplementować tylko kwas foliowy
Suplementacja kwasu foliowego jest bardzo ważna (i najlepiej zadbać o nią już na etapie przygotowania do ciąży). Jednak nie zapominaj, że kwas foliowy to nie jedyny składnik, którego potrzebujesz.
Zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników (PTGiP) podstawowe elementy przydatne do stosowania w suplementacji to:
- kwas foliowy,
- żelazo,
- witamina D,
- jod,
- kwas DHA.
To, czy trzeba poszerzyć listę o dodatkowe składniki, zależy od Twoich indywidualnych potrzeb. Przykładowo w przypadku mdłości lekarz ginekolog może zlecić dodatkowo suplementację witaminy B6.
Pamiętaj, żeby nie szaleć z suplementami. Najlepiej konsultować kwestię suplementacji z lekarzem prowadzącym ciążę. Czasami mniej, znaczny więcej. Nadmiar suplementów, źle dobrana dawka itp. grożą wystąpieniem działań niepożądanych, interakcjami z lekami czy nadmiarem pewnych składników w organizmie.
Dieta dla kobiet w ciąży nie wpływa na preferencje smakowe dziecka, bo kształtują się one już po urodzeniu
Dużo mówi się o tym, żeby już od najmłodszych lat skupić się na kształtowaniu zdrowych nawyków żywieniowych u dziecka. Jest to naprawdę ważne, ponieważ z wiekiem coraz trudniej skorygować pewne nawyki.
Przy czym warto zadać sobie pytanie, co oznacza określenie „od najmłodszych lat”? Czy to, co jesz w ciąży też ma znaczenie? A może dziecko jest jeszcze zbyt małe, żeby to poczuć?
Okazuje się, że już w okresie życia płodowego rozpoczyna się proces kształtowania preferencji smakowych. Jak to możliwe? Zmysł smaku kształtuje się zazwyczaj pomiędzy 8. a 14. tygodniem ciąży. Z kolei około 21. tygodnia ciąży dziecko jest w stanie rozróżnić od siebie różne substancje chemiczne obecne w wodach płodowych. Przypuszcza się, że już wtedy wstępnie rozwija swoje preferencje smakowe.
Mitów żywieniowych dotyczących żywienia kobiet jest naprawdę sporo, więc nie sposób wymienić tu wszystkie. Jeśli jesteś zainteresowana obaleniem innych mitów, daj znać w komentarzu!
Nie chcesz opierać swojej diety na niesprawdzonych informacjach? Zamów indywidualną współpracą z dietetykiem, która pozwoli Ci spać spokojnie bez obaw, że popełniasz poważne błędy żywieniowe. Ja zajmę się przygotowaniem zaleceń żywieniowych i jadłospisu, a Ty w tym czasie będziesz kompletować wyprawkę dla maluszka :).
Wiesner, Agnieszka, and Paweł Paśko. „Stosowanie suplementów u kobiet ciężarnych w świetle najnowszych rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.” Farmacja Polska 77.1 (2021).
Jarząbek-Bielecka, Grażyna, and Małgorzata Mizgier. „Korzyści i zagrożenia stosowania diet wegetariańskich podczas ciąży.”