Sezon grzybowy już w pełni, więc zauważyłam, że pojawia się wśród Was coraz więcej wątpliwości dotyczących tego czy w ciąży można jeść grzyby? Jedni mówią, że jak najbardziej tak, a inni stanowczo odradzają zgodnie z zasadą „lepiej dmuchać na zimne”. Jedzenie grzybów w ciąży jest tematem równie kontrowersyjnym co picie kawy (przeczytaj więcej na temat picia kawy ciąży). Dlatego tym artykułem chciałabym rozwiać Wasze wątpliwości i merytorycznie odpowiedzieć na pytanie – czy w czasie ciąży można jeść grzyby?
Wiele wątpliwości dotyczących tego czy grzyby są zdrowe krąży wokół kwestii ich strawności. Niestety w tym temacie musimy sobie powiedzieć jednoznacznie – tak, grzyby są ciężkostrawne. Wynika to z ich budowy. W ścianach komórkowych grzybów znajdują się duże ilości chityny, której nasz organizm nie jest w stanie strawić.
Dodatkowo warto wspomnieć, że strawność grzybów może zależeć od gatunku oraz oczywiście od sposobu ich przygotowania. Mniej przyjazne dla naszego żołądka będą grzyby smażone (o zgrozo jeśli są smażone również z cebulką…). Natomiast jeśli chodzi o gatunek, to niektóre grzyby są bardziej ciężkostrawne ze względu na obecność dodatkowych związków utrudniających ich trawienie. Należy do nich maślak, który może sprawić, że treść żołądkowa będzie zalegać nawet…3 dni! Jest jednak jeden sposób, który może przyspieszyć trawienie opornych maślaków – obranie ich kapelusza ze „skórki”.
Podsumowując, biorąc pod uwagę ciężkostrawny charakter grzybów powinniście ich unikać jeśli cierpicie na zaparcia oraz inne problemy ze strony przewodu pokarmowego.
Na to pytanie niestety również muszę udzielić odpowiedzi twierdzącej. Jednak tej kwestii należy przyjrzeć się nieco bliżej, ponieważ sprawa nie jest tu tak oczywista jak w przypadku ciężkostrawności grzybów. W celu odpowiedzi na to ważne pytanie posłużę się badaniami naukowymi obejmującymi próbki grzybów z Polski. Jest to bardzo ważne, ponieważ stopień zanieczyszczenia metalami ciężkimi zależy od wielu czynników dlatego badania zagraniczne byłyby tu mało miarodajne.
Znalazłam bardzo interesujące badanie na temat akumulacji metali ciężkich przez grzyby, które zostało przeprowadzone przez Wojciechowska-Mazurek i wsp. w 2011 roku. Do analizy zanieczyszczenia grzybów wykorzystano w nim 390 próbek grzybów z różnych regionów naszego kraju. Wzięto pod uwagę zarówno grzyby uprawne (pieczarki i boczniaki), jak i grzyby dziko rosnące (borowika, podgrzybka, kurkę oraz maślaka) w różnych formach – świeżej, marynowanej, suszonej.
Poniżej przedstawiam Wam wybrane wyniki tego badania, które pozwolą rozjaśnić sprawę dotyczącą tego czy w ciąży można jeść grzyby ze względu na akumulację metali ciężkich.
Pobieranie metali ciężkich przez poszczególne grzyby zależy od wielu czynników, m.in. odczynu gleby, stopnia rozwoju grzyba, aktywności enzymów oraz biologicznej dostępności metali ciężkich.
Średnia zawartość ołowiu w badanych grzybach była stosunkowo niska. Niższa od tej, którą odnotowano w innych krajach UE. Większą ilość ołowiu stwierdzono w grzybach dziko rosnących. Największym zanieczyszczeniem charakteryzowały się podgrzybki. Pomimo tego, 90% wszystkich przebadanych grzybów nie przekraczało dopuszczalnych norm co do zawartości ołowiu.
Nie stwierdzono, by w badanych grzybach występowała ilość kadmu większa od zalecanych wartości. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że limity zostały ustalone na wysokim poziomie. Dlatego przy wyższym spożyciu możemy je przekroczyć. Spośród wszystkich badanych grzybów najwyższą zawartością kadmu charakteryzowały się grzyby dzikie suszone oraz przetwory z grzybów uprawnych.
Ilość arsenu w grzybach uprawnych była trzy razy niższa w porównaniu do dziko rosnących. Najwyższą ilość arsenu stwierdzono w grzybach dzikich suszonych.
Najwięcej rtęci wykryto w przetworach grzybów uprawnych oraz suszonych grzybach dziko rosnących.
Zawartość wszystkich metali ciężkich była wyższa w grzybach suszonych. Stwierdzono, że w porównaniu do grzybów świeżych zawierają one x7 więcej kadmu, x10 więcej ołowiu i aż x17 więcej rtęci.
W naszym kraju zbieranie grzybów jest bardzo popularne dlatego mogę strzelić w ciemno, że część z Was z pewnością wybierze się w tym roku na grzybobranie! Dlatego wspomnę, że odpowiedź na pytanie czy grzyby są zdrowe zaczyna się już w momencie ich zbioru.
Grzyby charakteryzują się wysoką zawartością wody oraz dużą aktywnością enzymów, które biorą udział w rozkładzie białek i węglowodanów. Z tego względu są bardzo nietrwałe. Zbieranie grzybów do reklamówek czy plastikowych wiaderek sprzyja ich zaparzaniu się. Jeśli Wasze grzybobranie trwa dość długo może to przyczynić się do powstawania w grzybach szkodliwej nueryny. Dlatego najlepiej zbierać grzyby do stylowych wiklinowych koszyczków i przetwarzać je jak najszybciej.
Kolejny etap po zbiorze to obróbka grzybów.
Tak jak wspomniałam smażenie dodatkowo zwiększa ich ciężkostrawność. Przyczynia się również do zmniejszenia wartości odżywczej, a także do obniżenia tak ważnych właściwości antyoksydacyjnych. Pewnie część z Waszych zbiorów będziecie chciały zamrozić. Musicie jednak mieć na uwadze, że jeśli się na to zdecydujecie może to wpłynąć negatywnie na zawartość witaminy B1 i B2. Jest to jednak lepszy sposób na przechowywanie grzybów niż suszenie.
Z kolei jeśli nie należycie do fanek grzybobrania i wolicie kupować grzyby musicie również zachować pewne środki ostrożności. Przede wszystkim lepiej jest unikać grzybów suszonych – możemy wtedy kupić kota w worku i narazić się na groźne zatrucie. Te z Was, które cierpią na nadciśnienie tętnicze powinny również stronić od grzybów przetworzonych (np. konserw z dodatkiem grzybów), ponieważ w celu ich produkcji są one maczane w roztworze sodu. Przeczytaj więcej na temat zasad odżywiania przy nadciśnieniu w ciąży.
Wbrew powszechnie krążącej opinii, grzyby nie są produktem pozbawionym wartości odżywczych. Znajdziemy w nich zarówno białko, jak i błonnik pokarmowy, jednonienasycone i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, składniki mineralne, witaminy oraz substancje bioaktywne.
W związku z tym mogą być cennym uzupełnieniem Waszego jadłospisu jednak, aby tak było należy pamiętać o kilku zasadach obowiązujących przy spożywaniu grzybów w ciąży:
Mam nadzieję, że udało mi się rozwiać Wasze wątpliwości dotyczące tego czy w ciąży można jeść grzyby 🙂
Wybrane źródła naukowe, z których pochodzą informacje znajdujące się we wpisie:
Adenomioza to choroba, która przez niektórych nazywana jest „siostrą endometriozy”. Jednak patrząc na ilość informacji na jej temat, można odnieść wrażenie, że jest to ta
Z czym kojarzy Ci się gulasz? Jeśli z mięsem czerwonym, którego należy unikać na diecie przeciwzapalnej, to masz rację, ale…Dziś pokażę Ci, że da się
